- rynku kapitałowego (np. obligacje, akcje) – bo w końcu będzie nam doradzał przy wyborze optymalnego funduszu inwestycyjnego, jeżeli chcemy ulokować nasze pieniądze,
- rynku pieniężnego (np. lokaty) – nie trzeba wyjaśniać,
- rynku kredytowego – też chyba nie trzeba wyjaśniać,
- rynku walutowego – Forex coraz bardziej zyskuje na
popularności.
Doradca finansowy
Osobiście uważam, że doradca finansowy powinien mieć gruntowną wiedzę ekonomiczną, a nawet historyczno-ekonomiczną, mocne podstawy makroekonomiczne, bo przecież doradza nam co mamy zrobić z pieniędzmi, gdzie je ulokować. Musi interesować się ogólnie pojętymi finansami, obserwować trendy, umieć wyjaśniać zależności ekonomiczne. I najważniejsze musi bardzo uważnie słuchać swoich klientów, dokładnie określać ich potrzeby, przestrzegać przed ryzykiem i dokładnie im wszystko wyjaśniać. Doradca finansowy nie jest lepszy od kredytowego, po prostu oprócz kredytów zajmuje się również innymi produktami finansowymi.
Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji, w której doradca kredytowy, ten który zajmuje się tylko kredytami, nie posiada też gruntownej wiedzy z innych dziedzin, chociażby związanej z ubezpieczeniami, które często towarzyszą kredytom hipotecznym. Wiedzą z zakresu rynku pieniężnego, stóp procentowych i wielu, wielu innych pokrewnych dziedzin, żeby móc rzeczowo rozmawiać z klientem. To klient powinien podejmować świadome decyzje bez względu czy chce kredyt, czy szuka produktu do ulokowania swoich pieniędzy. Żeby podjął świadomą decyzję musi wszystko zrozumieć i nie może zostać wprowadzony w błąd!
Doradca bankowy
O autorze:
Robert Wasilewski Ekspert Finansowy
Tel. +48 662 240 201
Bezpłatna pomoc w uzyskaniu kredytu hipotecznego. Zapraszam.
Ponad 20 lat doświadczenia, ponad 2.000 zadowolonych Klientów. Więcej…